Jako aktor dobrze zagrał, ale jego wygląd w tym filmie jest tragiczny... Łapicki w serialu jest 100000000 kroć lepiej ucharakteryzowny, bardziej przypomina Szkota, zaś rudy Ketling Nowickiego bardziej pasuje na Irlandczyka...
No owszem ale jak dla cały ten film ma w sobie coś, co na zawsze utożsami mi wielu aktorów z tą produkcją. Zresztą, Ketling miał stanowczo zagraniczne nazwisko i mówił, że wybiera się "za morze", więc może i Irlandczykiem był...
Zgadza się film jest świetny, ale co do Ketlinga to wiemy z powieści i z filmu ,że był Szkotem, więc wygląd Nowickiego jest mniej charakterystyczny niż Łapickiego. Zresztą Magdalena Zawadzka {Baśka} kiedyś powiedziała, że Nowicki sam źle czuł się w rudej peruce.
Przepraszam, moja pomyłka z jego pochodzeniem, przecież faktycznie Baśka dokuczała Krzysi tym nieśmiertelnym "Szkot-kot, Szkot-kot"
No właśnie, dlatego wygląd Nowickiego jako Ketlinga nie przypadł mi do gustu tak jak Ketling Łapickiego. Choć aktorsko obaj panowie dobrze.