Pamiętam w tamtych czasach jeszcze w akademiku oglądamy sobie jak zawsze kolejny odcinek Voyagera z lichym dubingiem, już było w sunie ciekawie, gdy wkroczył Borg, a tu nagle wchodzi ona w tym swoim obcisłym kostiumiku. To było objawienie. Od razu pchnęła ten serial do 10 worp.