Taka mega dziewczęca :) na pewno nie spodoba się osobom preferującym typ urody "seks bomby"(duży biust, pełne usta, idealne wcięcie w talii, zgrabny tyłek i długie bujne włosy), ale mi bardzo przypadłą do gustu :) jest urocza, brak w jej urodzie tak wszechobecnej w świecie filmu sztuczności. Jest taka świeża, delikatnej urody.
Ja nie mam określonego typu urody, który uważam za lepszy. I uważam, że piękna nie rozkłada się na części. Każda kobieta może być piękna taka jaka jest, bo piękno wypływa z wnętrza. Pełne usta nie sprawią, że ktoś będzie piękniejszy. Nie oceniam tej aktorki tak jak opisałeś, a jednak bardzo mi się nie podoba. Wcale nie oczekuje, że wszystkie aktorki mają wyglądać jak sztuczne seks bomby. Niektóre niech sobie takie będą, to też ma zalety, ale cenię oryginalną, niebanalną urodę, jednak na pewno nie u Rebeki.
Rebecca Hall jest wyjątkowo koślawa. Gdyby fajnie grała, to mogłabym znieść niedostatki urody, ale ona ma bardzo irytujący styl gry.
Teraz się już nie ceni wdzięku, kobiecości, wszędzie się promuje koślawce. Tak jak u nas, Dygant.
To jest rzecz coraz rzadziej akceptowana. Mężczyzna widzi kobietę i nie wolno mu patrzeć na jej urodę. Dla mnie to przykre i już naprawdę wolę seksizm Mela Gibsona czy Jacka Nicholsona, zmieszany z tym zadziornym dżentelmeństwem. Rebecca Hall mnie też się podoba za niebanalność urodzie i przed ekranem. Teraz jest dobry czas dla takich "kobiet z sąsiedztwa". Kiedyś kino było zdominowane przez lolitki.
Przypadek sprawił, że obejrzałem Closed Circuit i zaraz zacząłem oglądać, późniejszą, Transcendencję. Proszę o wyrozumiałość kobiety, ale mam istotne pytanie: cycki jej zmalały? ;/ do takich rzeczy dochodzi? :(
Według mnie Rebecca Hall jest jedną z najpiękniejszych kobiet na świecie. Ma takie, hmmm, królewskie rysy, wyrazistą twarz, a do tego jest naturalna. I co najważniejsze- jest całkiem dobrą aktorką. Co prawda nie podobała mi się w "Vicky Christina Barcelona", ale w innych filmach, chociażby w "Dorianie Gray'u" czy "Prestiżu" pokazała, że potrafi :)
Można nawet stwierdzić że jest piękna, ale to kwestia gustu :) Taka brytyjska, subtelna, nie-sexy (przynajmniej porównując z amerykańskimi seksbombami) uroda.
No co ty gadasz ! Zobacz sobie jaką w "Gift" ma sexy dupcie :P(jak biega w tych leginsach) brał bym ją jak Putin Krym ;)
Według mnie strasznie irytujaca, słaba aktorka. Jedyne co w niej widzę ładnego to piegi. Jak dla mnie urodą się niczym nie wyróżnia, ani głosem, ani mimika. Fatalna