Witam , kończę oglądać ostatni sezon (kolejny juz raz ) i zastanawiam się skoro Orson wysłał donos na Bree
odnosnie morderstwa to dlaczego nie wysłał policji zdjęć które zrobił ?
Sorry, że tak późno!
Możliwe, że był staroświecki i używał aparatu starego typu. Możliwe też, że miał cyfrówkę > zrobił nią zdjęcia > wywołał je > zdjęcia w aparacie skasował > wywołane zdjęcia wrzucił do zsypu/spalarni?
CO DO SAMEJ ROZPRAWY:
Bree, tak jak Trip wcześniej powiedział, oddała koszule biednym. Pech chciał, że jednej nie wyprała i tak znalazł się na guziku jej odcisk.
Zeznania Renee można było bardzo łatwo podważyć. Przynajmniej 5 do 7 osób widziało jak kobieta była tak zalana i zrozpaczona, że poderwała barmana i chciała wyjść za niego za mąż. W nocy mogła się obudzić "będąc na bani".
Bree i Chuck w odcinku 7x23 kochali się i przypalili kurczaki. Musieli pojechać po nowe a Bree mogła potrącić psa. Po imprezie wróciła na miejsce i pochowała zwierzę, a że jest osobą wrażliwą, "nie było dnia kiedy bym o tym nie myślała". Poza tym Bree w rozmowie z Benem użyła słowo "body" co może się odnosić do zwłok ludzkich jaki zdechłego psa. Właśnie o tym mogła rozmawiać z Benem, że zakopała psa. Trochę naciągane, ale nie było przecież związku między Bree a Alejandro/Ramonem. Plusem tej wersji jest to, że Chuck temu nie zaprzeczy, bo nie żyje.
Natomiast, myślenie życzeniowe mi się włącza, wkrótce pewnie wyszła na jaw sprawa dopisania adresu Bree przez Murphy'iego bo zarejestrowała to kamera motelowa.
Może wiesz dlaczego zegarek Marty Huber znalazły dzieci Linette w garażu Mikea ? Przecież on jej nie zabił.Były na zegarku ślady krwi .