nie wiem w jakim wieku są autorzy tych negatywnych opinii ale to chyba kwestia wieku... ja jakiś czas temu skończyłam 50 i pamiętam stary "Sex in the city". Potem były wersje kinowe a teraz mamy "I tak po prostu". Moim zdaniem drugi sezon "I tak po prostu" jest lepszy. Przyznaję, że przeżyłam szok na widok aktualnego...
więcejCzekać 5 lat??? Co to w ogóle za zakończenie. Bo nastolatek wypił piwo i wziął grzybki nad 14 latkiem już nie trzeba stać i nakrywać go kołdrą. Dla mnie zupełnie bez sensu. Do tego te sceny seksu na koniec zupełnie niepotrzebne. Liczyłam na reunion Mirandy i Steava bo byli jedyną normalną parą.... cały wątek tego Che...
więcejScenarzyści chyba momentami mijają się z logicznymi rozwiązaniami. Aż trudno uwierzyć, że nie potrafili wymyślić jakiegoś lepszego powodu dlaczego Carrie i Aidan, nie mogą kontynuować związku. Rozumiem pół roku , kilka miesięcy, ale Carrie nie może do niego przyjechać przez 5 lat... bo nie .. :D W normalnym życiu...
Dwa pierwsze odcinki drugiego sezonu były po prostu tak samo głupie jak sezon pierwszy, ale S02E03, a 04 to już w ogóle przerosły wszelkie zło, jakie ktoś mógł zawrzeć w scenariuszu! To jest absolutne dno, to jest... (i tak) po prostu... ŻENUJĄCE! Całkowicie uwłacza inteligencji oglądającego.
Zmarnowano potencjał tak...
Byla koncowka lat 90 tych, pojawil sie serial Sex w wielkim miescie. Byl nowatorski, przelamywal wiele tabu, byl swiezy, zabawny, inteligentny , po prostu idealny.
Bylysmy nim z dziewczynami zachwycone. Piekny czas i piekne wspomnienia.
Serial dobiegl konca, pojwily sie dwie wersje kinowe- juz bylo zle, ale...