Królowa Bona gdyby urodziła się mężczyzną byłaby z pewnością jednym z największych i najpotężniejszych władców Polski i Europy. Cudzoziemka - Włoszka, szybko zaklimatyzowała się w obcym kraju i doprowadziła do jego rozkwitu. Tyle uwagi historycy poświęcają rachitycznej i przewrażliwionej Sissi -cesarzowej Austrii, a tak mało Bonie , naszej wielkiej, niedocenianej i źle ocenionej królowej. A serial wspaniały. Aleksandra Śląska nie grała Bony- ona nią była! Madonna Santa!!
Skoro z jakiejś przyczyny wprowadzono banknot 500%, to oczywistym było, że powinna się na nim znaleźć Bona. No ale niestety wybrano Sobieskiego.
(bo PiS go lubi?...)
Odsieczy nie, ale dyplomatycznie by im dokuczała i gdzie tylko mogłaby to przeszkadzałaby w ich planach dynastycznych. No i pewnie pozbyłaby się habsburskich szpiegów, którzy byli najbliższymi osobami u boku Zygmunta, np. kanclerz wielki Szydłowiecki