Kto nie chciałbypowłóczyć się po Cicely, wstąpić na piwdo do Bricka...Ja też o tym od dzieciństwa marzyłam i...udało się :)
Przesyłam zdjęcia dzisiejszego Cicely. Materiał nie jest jakiś super, ale zawsze coś :D
Bardzo gorąco pozdrawiam innych alaskańskich świrów ;)
http://www.zygzakiem.pl/gallery.jsp?name=roslyn
Dużo zostało z tamtych czasów. Może samochody na ulicach trochę nowsze, ludzie przychodzą i odchodzą, ale klimat pozostał Dzięki serdeczne. Świetne fotki. :)
Bardzo się cieszę, że mogę przesłać choć odrobinę dzisiajszego "Przystanku Alaska" :) Szczerze powiem, że klimat w Roslyn jest niesamowity! Planowaliśmy spędzić tam jeden dzień,a zostaliśmy na 4...Nawet w Nowym Jorku, Miami, czy w Holyywood nie wybawiliśmy się tak jak w Bricku! To jest coś niesamowiteg. Bardzo, bardzo polecam wszystkim przystankowym fanom wybrać się tam przy okazji wizyty w USA. A! I najważniejsze - co roku w Roslyn jest zlot fanów i odwiedzimy aktorów. W tym roku po raz pierwszy ma przyjechać Flaishman i Maggie :D Link do stronki:
http://moosefest.org/
Wspaniała relacja. Chyba pierwszy raz w życiu komuś czegoś zazdroszczę. gratuluję wspaniałej podróży, mam nadzieje, że i mi sie uda
Bardzo, bardzo gorąco życzę żeby się udało :) A może my też powinniśmy zrobić zlot fanów Przystanku w Polsce? ;)
Zlot polskich fanów istnieje! :D http://www.nx.net.pl/viewforum.php?f=29&sid=d317df8d5786ec393d091865bd9162ff Zlot Łosi w Gliśnie ;)
To jest niesamowite, że ta radiostacja tam nadal jest, a wszystko w środku nietknięte! Jakby czas stanął w miejscu :D Szkoda tylko, że Chrisa tam już nie ma.. ;)
no właśnie te winyle i w ogóle... rozumiem, ze to tylko atrakcja turystyczna a nie działające radio. Może to i dobrze, bo cóż mogłoby zastąpić magiczne chrisowe audycje :]
oj strasznie Ci zazdroszcze! wiem, że może nie ładnie o to pytać ale naprawdę chce kiedyś się tam udać i chciałbym wiedzieć ile wyniosła Cię ta podróż?
ech, nie zwróciłem uwagi, że miałaś znacznie dłuższą wycieczkę :) chodziło mi o samą Alaskę, jak materialnie trzeba stać żeby się tam wybrać
Oj, Alaska jest bardzo droga - to chyba najdroższy ze stanów. My codziennie jedliśmy pizze, bo była najtańsza, a i tak średniego rozmiaru kosztowała nawet 26 dolarów :/ No niestety, tam prawie wszystko trzeba transportować z pozostałych stanów i potem takie ceny są... Lot chyba najlepiej kupić z Niemiec, bo to bardzo popularne miejsce wakacyjne Niemców i latem mają dodatkowe bezpośrednie loty. My żeby zaoszczędzić spaliśmy na Couchsurfingu (na Alasce rewelacyjnie działa - ludzie są ogromnie otwarci) i jeżdziliśmy stopem (też bez problemow). Ceny noclegów i alaskańskiego pociągu jakieś chore zupełnie... Nie wiem ile taka wyprawa mogłaby kosztować, ale podejrzewam, że jeśli się nie pokombinuje to nie mało :/
No proszę nawet lożę masońską tam mają w USA to chyba podstawa nawet na największych zadupiach. Juz wiemy co fleischman robil po pracy ;)
Hmmm... O ile się nie mylę, to koleżanka nie była na Alasce, a w miejscowości Roslyn w stanie Waszyngton, gdzie nakręcono ten serial.
Haha, to prawda Roslyn jest w stanie Waszyngton, a na Alasce byliśmy miesiąc wcześniej :)
http://zygzakiem.pl/gallery.jsp?name=magic-bus
Świetne fotki :) wiem, że piszę po kilku latach, ale ten serial jest wiecznie żywy w pamięci :D. Pozdrawiam.
My również byliśmy. Aż nam się łezka w oku zakręciła ze wzruszenia. Oto nasza relacja: http://www.not-bornintheusa.com/2013/06/northern-exposure-czyli-przystanek.html
Witam wszystkich. Wybieram się do Roslyn tego roku jak dostanę amerykańska wizę oczywiście. 27-27 Lipca odbędzie się zlot sympatyków tego serialu. Potem chciałbym pojechać do Los Angeles autobusem lub stopem. Szukam fana lub fanki Przystanku Alaska do wspólnej podróży, kogoś kto będzie równie podekscytowany taka wyprawą jak ja. Zainteresowane osoby proszę o kontakt. Pozdrawiam
Ten materiał jest super.Niepowinienem...ale zazdroszcze.Coś wspaniałego.Uciec ...zostać.Dziękuje i pozdrawiam z serca.
Wybacz,że wprost spytam jakie biurokratyczne perypetie trzeba przejść,co mieć by wyjechać,jaki koszt przelotu,zakwaterowanie no tak na miesiąc, może 3 tygodnie..A na stałe?